Historia biegów


Bielańska historia biegania zaczęła się 22 stycznia 1984 roku gdy sygnał do startu dał Zdzisław Hoffman (rekordzista Polski, Mistrz świata w Helsinkach 1983 r.). Na trasę I Biegu Chomiczówki wyruszyło wtedy 156. zawodników. Trasa wynosiła jedynie 14,2 km, a pierwszy zawodnik, Ryszard Dryps z Sosnowca, dobiegł na metę z czasem 45:01. Najprawdopodobniej żaden z pomysłodawców (Edward Bienias i Piotr Pytlakowski) zgłaszających się do Jacka Bączkowskiego, Prezesa Ogniska TKKF nie był świadomy, że tworzy niepowtarzalną historię, która w styczniowy niedzielny poranek zwiąże Bielany z wielką grupą miłośników biegania nie tylko z Dzielnicy Bielany, na bardzo długo.

Przez kolejne lata zmieniało się dużo: nazwa biegu, trasa, warunki pogodowe, a nawet termin. VII Bieg Chomiczówki odbył się 1 kwietnia 1990 roku, w prima aprilis. Od tamtej pory starano się wypracować twardą zasadę liczenia daty Biegu Chomiczówki, która utrzymała się przez następne trzydzieści lat. Trzecia niedziela stycznia kojarzyła się z Biegiem przez długi czas. Na wiele rzeczy nie było jednak wpływu. Pogoda często zaskakiwała. Niepisaną tradycją biegu stał się zwyczaj, iż każda dziennikarska relacja z tego wydarzenia rozpoczynała się od podania warunków atmosferycznych. Spośród ulubionych komentarzy niepodważalnie na pierwszym miejscu uplasowała się transmisja śp. redaktora Wojciecha Zielińskiego rozpoczynającego relację od ukazania długiego korka na ulicy Conrada i kończącego materiał filmowy stwierdzeniem „…druga taka zadyma już za rok.”

Z czasem z lokalnego biegu osiedlowymi uliczkami i ogródkami działkowymi, bielański bieg wkroczył, a raczej wbiegł w nową erę, na nowe osiedla, zatłoczone ulice i przepełnione chodniki. Stale rosła frekwencja wydarzenia. Bieganie stało się wyjątkowo popularne. Zakończyła się era stoperów. Czas biegaczy zaczęto mierzyć bardzo precyzyjnie za pomocą chipów, ale nadal istotną rolę przy realizacji biegu odgrywa „czynnik” ludzki i obsługa sędziowska. W czwarte dziesięciolecie swojego istnienia impreza weszła ze wspomnianymi wcześniej biegowymi nowościami.

Duża frekwencja i pozytywne opinie jubileuszowego, trzydziestego biegu wskazały kierunek rozwoju imprezy w kolejnych latach. Coraz bogatsza historia biegu z każdą edycją skłaniała do refleksji na temat ogromnej liczby biegaczy, którzy mieli okazję sprawdzić swoje umiejętności – zarówno tych młodych, którzy później święcili tryumfy na arenie krajowej i międzynarodowej, jak również seniorów, imponujących swoją witalnością na mecie, po przebiegnięciu piętnastu kilometrów. Aleksandra Lisowska, Yared Shegumo czy Arkadiusz Gardzielewski to tylko niektóre osoby znane z reprezentacyjnych występów biegowych, które zaznały smaku reprezentowania Polski na imprezach międzynarodowych, goszcząc jednocześnie na naszej imprezie.

Po swoim 30-leciu Bieg Chomiczówki nabrał dynamiki oraz został rozpisany na nowej, piętnastokilometrowej trasie, która przebiega przez dwie pętle, liczące 7 i pół kilometra. Zmieniono także miejsce startu, na bardziej reprezentacyjne. Wszyscy uczestnicy biegu swoją rywalizację rozpoczynają na jednej z głównych arterii Osiedla – ulicy Conrada. Choć epidemia koronawirusa zmieniła miejsce rozgrywania Biegu Chomiczówki w 2021 i 2022 roku, jak również zahamowała imprezę towarzyszącą – Bieg o Puchar Bielan, już w 2023 roku wszystko wraca na swoje miejsce.

40. jubileuszowa edycja imprezy ponownie rozegrana zostanie na ulicach Osiedla Chomiczówka, mamy nadzieję, że z gwiazdami naszej imprezy i wynikami, z których zadowoleni będą wszyscy uczestnicy – zarówno ci, biegający zawodowo, jak i biegacze rekreacyjni, dla których liczy się udział, dobra zabawa, a czasem przezwyciężanie własnych słabości.